Drukuj
Kategoria: Z górnej półki – poleca Łukasz Kacperczyk
Odsłony: 6592
– informacja prasowa
Lampy-blyskowe-w-praktyce-mJak tworzyć doskonałe zdjęcia za pomocą minimum sprzętu oświetleniowego 
– niezależnie od miejsca i tematu

Fotografowie plenerowi wykorzystujący tradycyjne lampy studyjne spędzają więcej czasu na pakowaniu i przenoszeniu sprzętu niż na projektowaniu oświetlenia. Na szczęście istnieje lepszy sposób. Kirk Tuck pokazuje, jak za pomocą małych, skomputeryzowanych, zasilanych akumulatorami lamp błyskowych i lekkich akcesoriów dodatkowych osiągnąć wysoką jakość oświetlenia oraz jak nie tracić energii na przebieraniu wśród ogromnego zestawu środków, a w twórczy sposób koncentrować się na tworzeniu doskonałych zdjęć. …

– informacja prasowa
Zobacz większeJak tworzyć doskonałe zdjęcia za pomocą minimum sprzętu oświetleniowego 
– niezależnie od miejsca i tematu

Fotografowie plenerowi wykorzystujący tradycyjne lampy studyjne spędzają więcej czasu na pakowaniu i przenoszeniu sprzętu niż na projektowaniu oświetlenia. Na szczęście istnieje lepszy sposób. Kirk Tuck pokazuje, jak za pomocą małych, skomputeryzowanych, zasilanych akumulatorami lamp błyskowych i lekkich akcesoriów dodatkowych osiągnąć wysoką jakość oświetlenia oraz jak nie tracić energii na przebieraniu wśród ogromnego zestawu środków, a w twórczy sposób koncentrować się na tworzeniu doskonałych zdjęć.

W książce znajdziesz m.in. odpowiedzi na następujące pytania:

Ponadto:

Książka autorstwa Kirka Tucka to bogate źródło informacji i porad na temat fotografowania z użyciem reporterskich lamp błyskowych. Współcześnie, gdy możemy korzystać z wysokich czułości ISO, flesze wystarczają do stworzenia interesujących efektów fotograficznych w plenerze. „Lampy błyskowe w praktyce" przybliżają zagadnienia techniczne związane ze zdobywającym coraz więcej zwolenników minimalistycznym stylem fotografowania.

Redakcja Fotopolis.pl


Książka „Lampy błyskowe w praktyce" to nieocenione źródło informacji na temat nowego podejścia do oświetlenia poza studiem - aż trudno uwierzyć, jak wiele treści można zawrzeć na zaledwie 128 stronach. Fachowym, przystępnie napisanym poradom towarzyszą fotografie sprzętu i planów zdjęciowych oraz schematy oświetleniowe.

Zdroworozsądkowe podejście autora z pewnością udzieli się czytelnikowi, którego nie trzeba już będzie przekonywać do wstrzemięźliwości sprzętowej, wykorzystywania najprostszych (i zarazem najskuteczniejszych) rozwiązań oświetleniowych oraz polegania na własnej ocenie sytuacji zdjęciowej, a nie na automatyce aparatu lub lampy.

Nie znajdziemy tu fotograficznych fajerwerków, lecz solidną, dobrze wykonaną robotę, o którą w dzisiejszych czasach coraz trudniej. Łatwiej bowiem zrobić wydumane zdjęcie „artystyczne", niż w codziennych, niekoniecznie fotogenicznych sytuacjach tak pokierować oświetleniem, żeby powstało dobre zdjęcie. Kirk Tuck przekonuje, że jeśli nauczymy się w pełni wykorzystywać możliwości prostego (i wygodnego w transporcie) zestawu składającego się z aparatu cyfrowego, lampy błyskowej (najlepiej dwóch lamp) i nieskomplikowanych akcesoriów, nietrudno nam będzie osiągnąć znakomite rezultaty. I ja mu wierzę. Zwłaszcza że autor nie pozuje na wszechwiedzący autorytet przekazujący prawdę ostateczną, lecz skwapliwie tłumaczy się ze wszystkich decyzji i jest przy tym bardzo przekonujący. Polecam.

Łukasz Kacperczyk